.:Blog całkiem nie na temat.O jejciu,jejciu,jej!!Witajcie!!;):. jeanine.t a l k . p l .:Kolejny piękny dzień przed Nami!!:.


[Księga gości]

2024
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2023
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2022
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2021
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2020
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2019
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2018
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2017
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2016
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2015
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2014
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2013
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2012
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2011
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2010
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2009
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2008
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2007
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2006
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2005
grudzień
listopad
październik
wrzesień
sierpień
lipiec
czerwiec
maj
kwiecień
marzec
luty
styczeń
2004
grudzień
listopad

Link :: 03.04.2005 :: 13:40
ŚPIESZMY SIĘ KOCHAĆ LUDZI...TAK SZYBKO ODCHODZĄ...:(


Sama nie wiem,co napisać...Zbierałam się do tego od piątku i dalej pustka w głowie...Pustka,choć tysiąc mysli kłębi się w głowie...Liczenie na cud zgubne,znów wolno łamie się wiara...Nie rozumiem tego wszystkiego i ciężko w to uwierzyć.Odszedł Wielki Człowiek,który był czystą Miłością.Nigdy nie byłam religijna,kościół katolicki odstraszył mnie tysiącem zakazów i nakazów(a moja twarda wola twardsza od spleśniałej śliwki nie jest...),wiem jednak,że to był wspaniały Człowiek-ktoś,o kim świat nigdy nie powinien zapomnieć.Nasz Papież-Polak...Papież-Polak całej ludzkości.Wierzę,że teraz siedzi obok Boga,i z góry uśmiechem dziękuje wszystkim,którym Jego odejście nie jest obojętne...Odszedł prawdziwy Duszpasterz,wielki Nauczyciel,piewca Miłosierdzia Bożego...dla wielu Ojciec,może nawet jedyny...A przede wszystkim Przyjaciel-przyjaciel wszystkich ludzi,dobrych i tych mniej.Nam pozostaje nauczyć się żyć z Nim bez Niego...:(


Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.

Tylko miłość może wykluczyć używanie jednej osoby przez drugą.

Człowieka trzeba mierzyć miarą serca.

Jan Paweł II, 1920-2005







Komentuj(2)


Link :: 06.04.2005 :: 01:13
...MOIM SKARBEM SĄ RĘCE GOTOWE...

Wczoraj odbył się w Łodzi Biały Marsz ku czci Ojca Świętego.Jeszcze nigdy nie byłam świadkiem czegoś tak pięknego...Marsz zaczął się na Placu Wolności,gdzie po krótkiej przemowie księdza ludzie odśpiewali Barkę.Ogólnie,jak już doszliśmy na Plac z Misiem to mocno się zszokowaliśmy...tysiące ludzi,wszyscy stłoczeni obok,naprawdę stłoczeni...Młodzi i starzy,rodzice z małymi dziećmi,niepełnosprawni fizycznie i umysłowo i ci cieszący się lepszym zdrowiem,łysi kolesie w dresach obok tych w skórach z długimi włosami,kibice Widzewa obok kibiców ŁKS-u...Szok!Prawdziwy szok!Na początku chyba nikt nie zdawał sobie sprawy z ogromu tego tłumu...dopóki ksiądz nie powiedział,że porzebuje 6 chętnych,którzy przedrą się z krzyżem na czoło tłumu...za ulicę Narutowicza!Ogromny kawałek drogi!Sam fakt,że powiedział też o tym,że na szybko organizowali głośniki,bo się nie spodziewali...Szliśmy wszyscy razem...wszyscy zjednoczeni z Papieżem...i ze sobą...Do Katedry dotarliśmy z Misiem po dwóch godzinach!!!Szliśmy przez Piotrkowską 2 godziny!!I tak nie byliśmy ostatnimi,bo za nami jeszcze spory tłum.Msza została przeniesiona ze środka kościoła przed...nie dalibyśmy rady zmieścić się w środku!Rozpoczęła się zaś o godzinie około 22,a miała o 20:15...Jak wróciłam do domu i oglądałam to wszystko w telewizji to nie mogłam uwierzyć...Szacunkowo w marszu szło około 150-200 tysięcy ludzi!!Pod Katedrą było ich około 50 tysięcy!!Noc,a tam jasno od zniczy-kamera z góry uchwyciła wszystko.I pomnik Ojca Świętego tonący wśród tych świec i kwiatów...I tylu ludzi...Brak słów po prostu.Łódź 3 podało,że nikt,nawet sami księża nie spodziewali się tego:marsz,o którym dzień wcześniej rzucono hasło w internecie zgromadził tłumy.Kościół,który do pewnego momentu był przygotowany na kilka (może 3 tys.)tysięcy ludzi szybką decyzją księży,którym doniesiono co dzieje się na samym początku marszu,został jakby przeniesiony na dwór.Msza była polowa.W życiu nie widziałam tylu ludzi,ale nie to jest wcale najpiękniejsze...Prawdziwym cudem jest to,że ludzie...Polacy potrafili się tak zjednoczyć.Zanikły wszelkie podziały,ludzie maszerowali bez względu na wszystko,trzymajac kwiaty i świece w dłoniach...obok siebie wszyscy,bracia...Łza się kręci w oku...A mój Misio ma rację:doczekaliśmy się cudu...
Komentuj(4)


Link :: 24.04.2005 :: 00:32
SIEDZĘ I ODCHODZĘ OD ZMYSŁÓW...:(((((

W końcu się zebrałam żeby coś naskrobać na blogu, ale notka miała być na zupełnie inny temat...Chciałam napisać coś wesołego, ale niestety się jakoś nie da...Martwię się strasznie o mojego Misia. O 23:10 wyszedł ode mnie na autobus i zawsze jak dociera do domku(a nocnym zajmuje mu to 20 minet) to albo przysyla mi smsa albo dzwoni albo cos na gg skrobie jak wie,że jestem. Teraz czekam i czekam, od ponad pół godziny próbuję się z nim skontaktować i nie mogę:(( Tak strasznie się martwię, mam już najczarniejsze myśli przed oczami. Jak mu się coś stanie to umrę z rozpaczy...z resztą już umieram ;(((
Komentuj(5)


talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik


BLOGASY

Moja Lepsza Połóweczka<3
Mój Sisters
Gabrielle
Najbarwniejszy Motylek
Świat Biedronki
Szczęściara
ULUBIONE

Najpiękniejsze Misie Świata!!
link2
link3

DODATKI NA BLOGA
Blogers.pl - darmowe komponenty dla twojego Bloga
FAN





*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*