28.01.2005 :: 00:42
NIE TAKA SESJA STRASZNA JAK...SIĘ POUCZYSZ:D:P Jestem tak zajebiście szczęśliwa,że mogłabym skakać do góry i klaskać uszami do tego!!Zdałam poniedziałkowy exam i nie mogę w to uwierzyć!!Już jeden pagórek za mną(a może raczej góra lodowa?;p)i mam nadzieję,że dalej to już gładko pójdzie:)Tak czy inaczej jestem tak uradowana,że chętnie bym się poszła teraz tak porządnie upić,ze szczęścia(no i z faktu,że taka ze mnie zdolna bestia:)wrrr...)Gdyby jeszcze mnie matka nie wkurzała to by miło było...Cóż nie można mieć wszystkiego na raz.Teraz idę rozkoszować się swoim wielkim przeobrzydliwie szczęściem i upić nieziemską radością:D Jutro bowiem wkuwania ciąg dalszy i o piciu mowy nie będzie(chyba,że sok bananowy):/ Przed biedną Karolincią jeszcze dwa examy-oj ja biedniusia malusia!!