07.12.2004 :: 21:44
UPARTY ZAWSZE ZADOWOLONY:) W końcu po wielu trudach:P udało mi się przywrócić mojego blogasa do poprzedniego stanu,co niezmiernie mnie cieszy:)Jednak mój Misio miał rację,że dam radę(hihihi...ja bym miała nie dać??). W końcu też znalazłam chwilkę na krótką notatkę(nie wynika to z wolnego czasu tylko z faktu OLEWANIA tego,co powinnam właśnie w tym momencie robić).Heh...jakoś mi się humor spsuł...to pewnie przez tego głupiego Gejoska(facet od różnic,z przyczyn powszechnie wiadomych nie podam nazwiska:P).To,z czego jutro na bank będzie pytał przechodzi wszelkie pojęcie!!I do tego mi się wcale nie chce tego wszystkiego czytać!!Jak jeszcze pomyśle o piątkowym kole z angielskiego i tych wszystkich słówkach o schizofreni to aż mnie krew zalewa!!Bleeeeeeeech!!A mogłabym właśnie przytulać się do mojego Maleństwa zamiast siedzieć nad tym wszystkim:(Do tego zrobił mi się jakiś schabowy na oku,mam spuchniętą i czerwoną powiekę i nie chciało mi się dziś iść do okulisty więc będę tak cierpieć!!HELP!!!